Analiza kroku 12

12 kroków AA i Al-Anon

Ostatnim z 12 Kroków jest niesienie przesłania innym i wdrożenie zasad programu w życie w każdej dziedzinie życia. Dla tych, którzy uczestniczą w programach naprawczych, praktykowanie kroku 12 jest po prostu "jak to działa", jak założyciele wspólnoty odkryli dla siebie w tych wczesnych dniach.

Krok 12
Przeżywając duchowe przebudzenie w wyniku tych Kroków, staraliśmy się nieść to przesłanie do alkoholików i praktykować te zasady we wszystkich naszych sprawach.

Historia Anonimowych Alkoholików tak wyraźnie wskazuje, że pracowała z innymi, którzy wciąż cierpieli, co utrzymywało Billa W. i dr. Boba trzeźwego. Ta sama zasada obowiązuje wszystkich członków 12 grup kroków: "aby ją zachować, musisz ją oddać".

W Al-Anon , w kroku czytamy, staramy się przenosić przesłanie do "innych", aw Anonimowych Alkoholach mówi się "do alkoholików". Zasada jest taka sama. Aby wykonać wszystkie 12 kroków, musisz spróbować pomóc innym.

Przekazywanie wiadomości innym poprzez dzielenie się doświadczeniem, siłą i nadzieją wzmacnia duchową zasadę dwunastu kroków osoby, która jest dwunastostopniowa, jak i tej, która dzieli się. Gdyby nikt nie wykonywał żadnej 12-krokowej pracy, program po prostu przestałby istnieć. Bez pracy służbowej tych, którzy byli wcześniej, żaden członek nie byłby tutaj teraz.

Ale krok 12 także upomina członków, aby wykazali, że duchowy wzrost, który znaleźli, działa nie tylko w społeczności, ale także we wszystkich aspektach ich życia - w celu praktykowania tych zasad we wszystkich swoich sprawach.

To także robi "krok" na 12 stopniu i sprawia, że ​​program działa jako atrakcja, a nie promocja. Dla wielu z 12-etapowych stypendiów praca na 12. etapie jest po prostu tym, jak działa.

Żyć, aby go rozdać

Skip zauważa, że ​​kiedy zadzwonił do AA, byli w jego drzwiach za 15 minut. Jako nowo przybyły był w pokoju klubowym AA, gdy zadzwonił telefon, a członkowie skoczyli, by odebrać telefon i pobiegli na dwunastokrotne połączenie.

Po tym jak był trzeźwy przez chwilę jego sponsor zabierał go na dwunastostopniowe rozmowy.

Kiedy zaczął sam wykonywać dwunastokrotne rozmowy, okazało się, że zbytnio się w to angażuje, a nikt, komu służy, nie był trzeźwy. Jego sponsor miał długą rozmowę z nim, aby wyjaśnić, że próbował uratować świat i że musi pamiętać, aby nosić przesłanie, a nie ciało. Dowiedział się, że nie może wytrzeźwieć całego świata i że wszystko, co może zrobić, to nieść wiadomość, reszta zależy od alkoholika.

Odkrył, że obserwacja jest ważnym elementem dwunastego kroku. Dzwonienie do osoby w ciągu kilku dni, aby zobaczyć, czy może zechcieć pójść na spotkanie z tobą, pokazuje, że jesteś prawdziwy.

Ustawianie przykładu

Sox odkrył, że praca dwunastostopniowa nie wychodziła tylko po to, by pomóc temu, kto wciąż cierpi. Obejmowało to również zwykłe chodzenie na zebrania i bycie tam widziane; robienie kawy; przemawianie podczas komentarzy; powiedzenie "tak", gdy zostanie poproszony o wykonanie pracy serwisowej lub przemówienie na spotkaniu; oferowanie przejażdżki tym, którzy inaczej nie pójdą na spotkanie; krótko mówiąc, praca dwunastostopniowa jest bardzo dobrym przykładem.

Unikanie włączania

Jednym z wyzwań w kroku 12 jest uniknięcie pomyłki w noszeniu alkoholu zamiast noszenia przesłania.

Krótko mówiąc, nie ratuj alkoholika, ponieważ na dłuższą metę szkodzi mu.

Strona 96 z Wielkiej Księgi mówi. "Może być spłukany i bezdomny, a jeśli tak, to możesz spróbować pomóc mu w znalezieniu pracy lub dać mu trochę pomocy finansowej, ale nie powinieneś pozbawiać rodziny ani wierzycieli pieniędzy, które powinni mieć. aby zabrać człowieka do domu na kilka dni, ale upewnij się, że korzystasz z dyskrecji, bądź pewien, że zostanie przyjęty przez twoją rodzinę i że nie stara się narzucać ci pieniędzy, związków ani schronienia. Ty go tylko skrzywdzisz, a ty możesz sprawić mu nieszczęście.

Być może pomagasz w jego zniszczeniu, a nie w jego wyzdrowieniu. "